Odnajdziesz tutaj moje myśli na temat historii,literatury,poezji,życia i śmierci.Sztuka jest uprzywilejowana na tych stronach,ona nadaje sens i smak życiu.Jeśli jesteś zainteresowany,czytaj,najlepiej przy kawie.Może odnajdziesz tutaj coś co cię zainspiruje.A może sam napiszesz do mnie kilka słów w komentarzu, które staną się inspiracją dla mnie.
wtorek, 5 kwietnia 2011
Ostatnia stacja.
Dramat historyczny o życiu rosyjskiego pisarza Lwa Tołstoja. Opowieść o próbie odnalezienia równowagi pomiędzy sławą i bogactwem, a oddaniem idei wyzbycia się materializmu.
Piękna historia, o życiu, miłości i sławie. Zastanowić się warto nad tym co najistotniejsze w życiu, ten film w tym pomaga. Jednocześnie można sobie przyswoić ostatnie miesiące życia tego wielkiego pisarza. Można się zastanawiać nad tym czy warto było gdzieś po drodze zaniedbać miłość by walczyć o utopijną miłość, która by miała połączyć wszystkich ludzi. Nie wydaje mi się, tragiczne wybory i powzięte decyzje, które zamykają drogę miłości, a przecież chodziło o miłość.
Film jak najbardziej wart obejrzenia, ale uwaga wymaga dużo od widza. Oglądaliśmy go z Ukochanym z wielką uwagą, nabrałam ochoty by przeczytać pamiętniki Tołstoja.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz