Kathleen Healey myślała niegdyś, że cała
Afryka leży u jej stóp. Umiała celnie strzelać i polować na grubego
zwierza, wytrwała trzy rundy na ringu z Ernestem Hemingwayem, a
samolotem potrafiła wylądować w każdym miejscu i przy każdej pogodzie.
Sama decydowała o swoim życiu - licznych kochanków przyciągała do
Johannesburga z całego świata. Teraz, kiedy Kathleen przegrywa walkę z
chorobą, Alexander, jej jedyne dziecko, wraca do rodzinnego domu, by
wypełnić ostatnią wolę matki. Spadek, który Alexander musi osobiście
rozdysponować, to między innymi skład broni palnej dla byłego zwolennika
apartheidu, peruka pierwotnie należąca do liberyjskiego dziecka wojny
oraz druty do robótek ręcznych dla Bamadodi, plemiennej królowej
deszczu.Kochankowie mojej matki to epicka tragikomedia, na poły
nostalgiczna, na poły humorystyczna. Losy bohaterów, przedstawione na
tle prawdziwych wydarzeń historycznych, stają się interesującym
komentarzem do burzliwych dziejów Afryki od lat czterdziestych do lat
dziewięćdziesiątych XX wieku. Autor z godnym uwagi wyczuciem i
znajomością rzeczy opisuje ostatnie lata dominacji białych na Czarnym
Kontynencie. A przy tym jest to znakomita powieść, zaludniona przez
nietuzinkowych bohaterów, z budzącą podziw, odważną kobietą w roli
głównej.Poważna, ciepła książka, bezlitosna i zarazem subtelna.The
GwardianHope świetnie oddał charakter i koloryt czasów. Znakomita
powieść.Daily Telegrach Niepokojąca, błyskotliwa książka.Literary
ReviewBrutalna, wnikliwa analiza codziennego życia w południowej Afryce i
jednocześnie żywiołowa pochwała jego morderczej prostoty.The Times
Literary Suplement Przenikliwa, pomysłowa proza, niezwykli
bohaterowie.The Independent Powieść Hope`a, ze swoim dynamicznym,
kolorowym, kolokwialnym wręcz stylem, stanowi uzależniającą
lekturę.Sunday Telegraph.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz