Odnajdziesz tutaj moje myśli na temat historii,literatury,poezji,życia i śmierci.Sztuka jest uprzywilejowana na tych stronach,ona nadaje sens i smak życiu.Jeśli jesteś zainteresowany,czytaj,najlepiej przy kawie.Może odnajdziesz tutaj coś co cię zainspiruje.A może sam napiszesz do mnie kilka słów w komentarzu, które staną się inspiracją dla mnie.
poniedziałek, 28 listopada 2011
Księga z San Michele.
Jako 18-letni student medycyny Szwed Axel Munthe odkrył w 1875 roku wyspę Capri, gdzie zauroczyła go maleńka kapliczka San Michele. Zakochał się w tym niezwykłym miejscu i przez lata marzył, by zbudować tu dom. Ciężko pracował i wreszcie udało mu się zrealizować marzenie. Zamieszkał w pięknej białej willi i wiódł spokojne życie w pełnej harmonii z otoczeniem. W swych słynnych pamiętnikach połączył realne fakty ze swego pełnego przygód życia z własnymi wizjami i refleksjami. Z dużą dozą humoru i życzliwości wobec wszystkich istot żywych pisał o ludziach, z którymi zetknął się na wyspie, i bogatej przyrodzie, która inspirowała go do przemyśleń. Tak stworzył jedną z najczęściej czytanych książek wspomnieniowych minionego stulecia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz