poniedziałek, 29 września 2008

TROCHĘ BARDZIEJ PRYWATNIE.

NAJPIĘKNIEJ JEST OCZYWIŚCIE W RAMIONACH UKOCHANEGO I TO O KAŻDEJ PORZE DNIA I NOCY.

TUTAJ JA ŁAPIĘ ZACHŁANNIE RESZTKI SŁOŃCA W JESIENNEJ JUŻ NIESTETY AURZE.

ALE I W CIENIU MOŻNA CHWILĘ POSTAĆ.CHOĆ NAJPIĘKNIEJ BYŁO MI NA TYM PIERWSZYM ZDJĘCIU,HMMM...I NIE MA SIĘ CZEMU DZIWIĆ OCZYWIŚCIE.

Brak komentarzy: