Odnajdziesz tutaj moje myśli na temat historii,literatury,poezji,życia i śmierci.Sztuka jest uprzywilejowana na tych stronach,ona nadaje sens i smak życiu.Jeśli jesteś zainteresowany,czytaj,najlepiej przy kawie.Może odnajdziesz tutaj coś co cię zainspiruje.A może sam napiszesz do mnie kilka słów w komentarzu, które staną się inspiracją dla mnie.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą codzienność. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą codzienność. Pokaż wszystkie posty
piątek, 18 lipca 2014
czwartek, 16 stycznia 2014
wtorek, 31 grudnia 2013
piątek, 27 grudnia 2013
świąteczna chwalipięta...czyli sprawozdanie z prezentów.
Oczywiście książka.
Zawsze chciałam mieć kalendarz a Moleskine, w tym roku się udało, Gwiazdor podarował mi ten piękny czerwony Moleskine. Kalendarz na ścianę też się przyda.
Ha ha... Gwiazdor wspomaga moje noworoczne postanowienia, jedno z nich to zrobić prawo jazdy.
No i jeszcze jedna książka oraz notes. Piękna, delikatnie miękka okładka.
Ha ha... Gwiazdor wspomaga moje noworoczne postanowienia, jedno z nich to zrobić prawo jazdy.
sobota, 21 grudnia 2013
świątecznie
Tak więc i ja jestem już cała pochłonięta przez świąteczną atmosferę. W sypialni w tym roku nie mam zbyt wielu ozdób. Większą uwagę poświęciliśmy salonowi. A na zdjęciach nie mogło oczywiście zabraknąć dwóch pomocników - czyli Bella i Bajka. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
piątek, 20 grudnia 2013
mam się dobrze...
Mam się dobrze, ale przyznaję strasznie zaniedbałam tego bloga. Zastanawiałam się czy nadal go prowadzić, czy warto. Myślę, że tak, że jeszcze tutaj trochę pobędę.

piątek, 1 listopada 2013
Jesienne obrazki...
Wieczory są już takie długie, gorąca herbata i coś słodkiego zawsze idzie w parze. Tak właśnie spokojnie spędzamy większość czasu tej jesieni.
wtorek, 24 września 2013
środa, 18 września 2013
poniedziałek, 1 kwietnia 2013
czwartek, 14 lutego 2013
poniedziałek, 24 grudnia 2012
niedziela, 16 grudnia 2012
książkowe prezenty...
Z wielkim opóźnieniem pokazuję prezenty książkowe od Mężinki mojego. Nie muszę chyba dodawać, że to były wyjątkowe prezenty Mikołajkowe.
Na Dzienniki Sandora Marai od zawsze miałam wielką ochotę, niestety z różnych przyczyn nigdy ich nie zakupiłam. Teraz dostałam, mam i cieszę się nimi bardzo, wspaniała literatura.
poniedziałek, 1 października 2012
Lista książek.







Subskrybuj:
Posty (Atom)