niedziela, 27 grudnia 2009

Baśń.


W niezwykłym równoległym świecie, gdzie czarownice szybują po niebie, a niedźwiedzie polarne rządzą Północą, pewna dziewczynka została wybrana, aby zadecydować o losach wszechświata. Kiedy Lyra Belacqua staje się właścicielką Złotego Kompasu, odkrywa, że jej Świat - i wszystko poza nim - jest zagrożone przez tajny plan Pani Coulter. Z pomocą Lorda Asriela i grupy niezwykłych sprzymierzeńców gotowych stanąć po jej stronie, Lyra wyrusza w zadziwiającą podróż sławiącą przyjaźń i odwagę ponad wszystko.Jest to adaptacja pierwszej części sagi Philipa Pullmana zatytułowanej "Mroczne materie". Książki Pullmana łączą ze sobą baśniową atmosferę z olbrzymią erudycją kulturową. Odwołują się do archetypów Junga, gnostycyzmu, filozofii i teologii. W ten sposób powieści Pullmana, zdaniem wielu, mogą swobodnie konkurować z utworami Tolkiena i Lewisa. I co za tym, idzie cała trójka autorów nie tylko przynależy do panteonu wielkiej literatury, ale nadaje się do lektury zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Ich twórczość pokazuje najlepiej, czym różnią się prawdziwe baśnie od plastikowych, uładzonych bajek sprzedawanych w sklepach z zabawkami.
Bardzo polecam, my zamierzamy trochę rozpropagować tę historię. Już zamawiam film i książkę dla siebie i dla pewnego Wyjątkowego Siedmiolatka również.
No i w sypialni mamy również schowana pewna niespodziankę związaną z tym filmem, ale to zostanie odkryte dopiero podczas pobytu w Polsce, tak więc czeka nas jeszcze cały miesiąc czekania.

sobota, 26 grudnia 2009

Po raz kolejny książka biograficzna.


Nili Amit ma wielki dystans zarówno do siebie jak i do świata,który opisuje. Ułatwia jej to ogromne poczucie humoru,dzięki czemu tę niewielką książeczkę czyta się z niezwykłą przyjemnością. Jest to jednak humor szczególny,poza błyskotliwymi obserwacjami i zabawnymi historyjkami dojrzeć można i łzy,jak choćby w ostatnim , wzruszającym opowiadaniu o matce. Z autobiograficznych historii dowiadujemy się wiele o tym jak wyglądało , a także jak wygląda obecnie,codzienne życie w Izraelu i jak niełatwo było "panience z dobrego polskiego domu" przystosować się do twardych pionierskich warunków budującego od podstaw swą egzystencję państwa. Opowiadania składające się na niniejszą książkę maja charakter autobiograficzny, jest więc w nich i o szkole a właściwie o szkołach, o miłości, o służbie wojskowej, o doświadczeniach żony i matki. Obok warstwy biograficznej odnaleźć można inny bliski autorce wątek:odwiecznej walki płci pokazanej z ogromną żarliwością.

NOWY NUMER.


Zeszyty Literackie nr 108

Konstanty A. Jeleński
Listy z frontu
Okruchy
Listy do Marii Iwaszkiewicz
Wojciech Karpiński, Piotr Kłoczowski, Adam Michnik, Barbara Toruńczyk - rozmowa o Jeleńskim

Barbara Toruńczyk o Marku Edelemanie

Aleksander Wat Utwory odnalezione

Wiersze Tomasza Różyckiego i Adama Zagajewskiego

Josif Brodski Wykład o Danilo Kisu

Claudio Magris o Norberto Bobbio

Andrzej Szczeklik o Adamie Chmielowskim

Ewa Bieńkowska o kościołach Rzymu
Tomas Venclova o Argentynie
Robert Byron o Palestynie
Paweł Huelle o powieści Piotra Pazińskiego

Małgorzata Łukasiewicz o Thomasie Bernhardzie

JAK ZWYKLE POLECAM GORĄCO!

środa, 23 grudnia 2009

APEL!NIE KUPUJMY BEZMYŚLNIE ZWIERZĄT NA PREZENTy.

WESOŁYCH ŚWIĄT!






WSZYSTKIM SKŁADAMY SERDECZNE ŻYCZENIA. NIECH TE ŚWIĘTA BĘDĄ WYJĄTKOWE, CIEPŁE, RODZINNE, PEŁNE MIŁOŚCI. NIECH NIKT NIE CZUJE SIĘ SAMOTNY ANI ODRZUCONY. OBY NAM WSZYSTKIM WYJĄTKOWO BYŁO. RADOŚNIE, ŚWIETLIŚCIE I Z POCZUCIEM PEŁNI.
ŚWIĘTUJMY TAK JAKBYŚMY CAŁE ŻYCIE CZEKALI NA TEN CZAS.
MY WŁAŚNIE TAK PRZEŻYWAMY TE CHWILE.

Piękna muzyka Preisnera.

Barwny esej.


Książka Citatiego - barwny esej literacki - składa się z jedenastu rozdziałów i obejmuje okres od przybycia ludów irańskich na obszary dzisiejszego Iranu (około 1000 roku przed Chrystusem) aż po upadek perskiej dynastii Sasanidów i początki panowania Arabów (VII wiek po Chrystusie). W kolejnych rozdziałach Citati przedstawia m. in. wyobrażenia religijne staroirańskich plemion, które legły u podstaw perskiego zoroastryzmu - kult światła-ognia, walka dobra ze złem; oryginalny symboliczny kompleks pałacowy Persepolis, wzniesiony na tarasie skalnym w celu uwydatnienia sakralnego, wręcz boskiego, charakteru króla Dariusza; świątynie ognia, najazd Aleksandra i zniszczenie Persepolis; koniec imperium perskiego, którego ostatnim wielkim władcą był Chosroes II. Tę barwną, kunsztowną narrację zamykają epizody związane już z epoką panowania arabskiego: historia Husajna, "męczennika Islamu", który poniósł śmierć z powodu swej zbyt wielkiej miłości Boga i historia księcia Iskandera, który w magiczny sposób zapomina o swym przeszłym życiu, wyrusza w podróż i dociera do "miedzianego miasta" zamieszkałego przez zmarłych, przez ich cienie. tytuł orygINALNY: La primavera di Cosroe. Venti secoli di civilta iranica

Przekład: Joanna Ugniewska

Piękny, mądry esej, polecam wszystkim. Nigdy bowiem nie za wiele naszej wiedzy o innych.

Wiosna chosrowa. Dwadzieścia wieków kultury irańskiej Pietro Citati

NARZECZONY MIMO WOLI.

Rzutka bizneswoman Margaret Tate (Sandra Bullock), podpora potężnego nowojorskiego wydawnictwa, postanawia wyjść za mąż za swego asystenta Andrew Paxtona (Ryan Reynolds), którego traktowała dotąd więcej niż bezceremonialnie. Zmuszają ją do tego fikcyjnego związku niespodziewane okoliczności. Kobieta jest Kanadyjką. Chce uzyskać amerykańskie obywatelstwo, ponieważ grozi jej deportacja z powodu zaniedbania procedur wizowych. Ale ten wyrachowany plan zaczyna brać w łeb, gdy para spędza weekend z rodzicami Andrew w miejscowości Sitka na Alasce. Pojawia się bowiem autentyczne uczucie...

Film ten nie jest niczym odkrywczym, niestety komedie romantyczne są dość szablonowe, ale i tak wieczór spędzony na oglądaniu tego filmu nie był czasem straconym. Lekki film na romantyczny wieczór z ukochaną osobą. Przyznam, że Sandra Bullock wygląda bardzo ładnie.

poniedziałek, 21 grudnia 2009

Śnieżny dzień.



Za oknem zimno i śnieżnie. Miło się patrzy, choć z wyjściem na zewnątrz to już trochę gorzej.


Ale my dzisiaj spędziliśmy miłe godziny u zaprzyjaźnionych hindusek na obiedzie. Potrawy prosto z kuchni indyjskiej. Oj, smaczne wszystko było bardzo.

piątek, 18 grudnia 2009

Zima.


Rano otworzyłam drzwi od domu i proszę co zobaczyłam... Wszędzie śnieg. Powitała nas nasza przyjaciółka z Indii, to jej druga zima w Anglii więc nadal jest bardzo podekscytowana zjawiskiem charakterystycznym dla okresu zimowego jakim jest śnieg.


wtorek, 15 grudnia 2009

JEŚLI KTOŚ CHCE SIE POSMIAC, TO POLECAM .

Agent FBI Malcolm Turner jest mistrzem kamuflażu. Nie ma zadania, którego by się nie podjął. Zdemaskować członków brutalnego gangu organizującego nielegalne walki psów? Żaden problem. Malcolm przebiera się za sędziwego Azjatę i złoczyńcy w mig trafiają za kratki.
Wkrótce otrzymuje poważne zadanie. Wraz ze swym partnerem, Johnem, ma wyjechać do prowincjonalnego miasteczka na południu Stanów Zjednoczonych i pojmać groźnego recydywistę, Lestera Vesco, który uciekł z więzienia, gdzie osadzono go za napad na bank. Malcolm zastawia pułapkę w domu sędziwej czarnoskórej matrony, Hattie Mae Pierce zwanej "Mamuśką", którą ma odwiedzić dawna dziewczyna zbiega, Sherry Pierce i jej kilkuletni syn, Trent.
Plan omal nie spala na panewce, gdy "Mamuśka" nieoczekiwanie wyjeżdża z miasta, by zaopiekować się chorą przyjaciółką. Malcolm nie ma innego wyjścia jak przebrać się za zażywną niewiastę i przejąć jej obowiązki, do których należy gotowanie, przyjmowanie na świat dzieci i udzielanie się w lokalnym kościele. Jakby tego było mało, Malcolm zakochuje się w pięknej Sherry, mimo iż podejrzewa, że może ona ukrywać pieniądze pochodzące z napadu na bank, którego dokonał jej były kochanek. Czy uda mu się pojmać zbiega i zdobyć kobietę swego serca?
Film nie jest arcydziełem, ale spełnia swoją rolę filmu, przy którym mamy się pośmiać.

Dla tych, którym będzie się chciało.


Uważność jest cudem - jak mówi tradycja buddyjska - dzięki któremu poznajemy siebie samych. Potrzebujemy spokoju serca i samokontroli, jeśli chcemy, aby nasze wysiłki przynosiły dobre rezultaty. Jeśli bowiem tracimy samokontrolę, pozwalamy niecierpliwości i złości zakłócić naszą pracę, to odbieramy jej tym samym jakąkolwiek wartość. Każdą czynność powinniśmy wykonywać uważnie. Aby zapanować nad naszym umysłem i uspokoić myśli, musimy uważnie przyglądać się naszym uczuciom i wrażeniom zmysłowym oraz jednoczyć się z nimi. Nauczmy się patrzeć na wszystkie istoty oczami pełnymi współczucia. Główny przekaz tej książki przekłada się na naszą postawę wobec innych ludzi, a zwłaszcza najbliższe otoczenie. Kwintesencją rozważań autora jest wskazówka: "Jest tylko jeden najważniejszy czas, a ten czas - to teraz. Chwila teraźniejsza jest jedynym czasem, jaki mamy. Najważniejszą osobą jest zawsze ta, z którą właśnie przebywamy, która stoi przed nami, bo kto wie, czy jeszcze z kimkolwiek będziemy mogli się spotkać. Najważniejszym zajęciem jest czynienie szczęśliwym tego, kto znajduje się obok nas, albowiem samo to stanowi cel życia". Stanisław Milc "Super Linia"

Thich Nhat Hanh, mistrz zen, działacz na rzecz pokoju na świecie, autor 35 książek, był przedstawiony przez Martina Luthera Kinga jako kandydat do Pokojowej Nagrody Nobla. Obecnie mieszka w Plum Village, stworzonym przez siebie ośrodku medytacyjnym we Francji, i podróżuje po całym świecie, nauczając "sztuki uważnego życia".

Co z tym światem? - Eichelberger Wojciech


Na książkę składają się rozmowy, jakie przeprowadziła z Wojciechem Eichelbergerem znana dziennikarka „Zwierciadła” Renata Dziurdzikowska. Dotyczą one takich spraw jak stosunek współczesnego człowieka do świata wokół (ekologii, sensu wegetarianizmu, posiadania także traktowania własnego ciała); nieumiejętności życia (jak ludzie komplikują i niszczą swoje życie); nieudanych i wątpliwych moralnie prób uwolnienia się od ciężarów życia (np. eutanazja); wreszcie spraw ostatecznych jak Bóg czy perspektywa zniszczenia znanego nam świata. Tym, co wyróżnia tę książkę od innych prób globalnego spojrzenia na sprawy ludzkości podejmowane najczęściej przez dziennikarzy lub ludzi, którzy zajmują się polityką jest szczególna perspektywa, z której rozpatruje je Eichelberger - psycholog i terapeuta z bardzo długą praktyką. Unikalne w Polsce doświadczenie zawodowe pozwala mu spojrzeć na „sprawy tego świata” przez pryzmat często bolesnych doświadczeń ludzi zmagających się ze swoim życiem.

Buddyzm dla współczesnej mamy. Macierzyństwo spokojne i spełnione - Sarah Napthali


Pełne i szczęśliwe macierzyństwo

  • Poznaj najcenniejsze myśli głównych nurtów buddyzmu
  • Przyjmuj spokojnie smutki i celebruj radości macierzyństwa
  • Stwórz szczęśliwe relacje z partnerem, przyjaciółmi, krewnymi i własnym ja

Buddyzm dnia codziennego

Narodziny Twojego dziecka to czas wielkiej rewolucji, przewartościowania priorytetów, budowania życia całkiem od nowa. Przygniatające poczucie odpowiedzialności za maleństwo, lęk o jego bezpieczeństwo, bezgraniczne zaangażowanie w opiekę nad niemowlęciem. To zupełnie naturalne, że szukasz duchowej podpory podczas odgrywania jednej z najważniejszych ról w Twoim życiu — roli matki.

Ta książka powstała po to, abyś w najtrudniejszych chwilach — podczas rozterek, konfliktów, frustracji — mogła znaleźć najlepszy sposób radzenia sobie z codziennymi wyzwaniami. Korzystanie z zaprezentowanych tu praktyk buddyjskich nie będzie kolidować z Twoimi przekonaniami religijnymi, ma natomiast pomóc Ci odnaleźć prawdziwe ja, czyniąc Cię osobą spokojniejszą i szczęśliwszą. Otwórz się na niezwykłą mądrość buddyzmu — zostań spełnioną matką!

  • Żyj uważnie, na przekór zmęczeniu.
  • Kontroluj i zwalczaj negatywne stany umysłu.
  • Buduj swój związek na miłości.
  • Pamiętaj o życiu intymnym.
  • Nie daj się sprowadzić na manowce macierzyństwa.

niedziela, 13 grudnia 2009

Nastrojowy film.

Wydawać się by mogło, iż dwudziestoośmioletnia Weronika Deklava ma w życiu wszystko: urodę, dobrze płatną pracę i piękne mieszkanie w Nowym Jorku. Brakuje jej jednak najważniejszego: sensu życia. Dlatego pewnego wieczora, Weronika postanawia umrzeć. Dwa tygodnie później budzi się w szpitalu ze śpiączki. Okazuje się, że lekarzom udało się ją uratować po próbie samobójczej. Jednak serce Weroniki doznało nieodwracalnego uszczerbku i wkrótce przestanie bić. Mając przed sobą niewiele czasu, Weronika zaczyna patrzeć na świat jak nigdy wcześniej. Zmienia otaczający ją świat oraz siebie.



A moim zdaniem Sarah idealnie zagrała zmęczoną życiem
kobietę,wiedziałem że ukrywa w sobie pokłady talentu.Pozytywne jest to,iż
film broni się pięknym obrazem, mało jest dialogów.Muzyka filmu jest bardzo trafnie
i pięknie wkomponowana w sceny. Film smutny, ale wart obejrzenia z całą pewnością.

Kroniki wampirów czytam od lat.

Zranione serce może krwawić przez stulecia.
Tak dzieje się z Mariusem, wampirem, którego historię Anne Rice wiele razy wspominała w „Kronikach wampirów“. Tym razem to on jest głownym bohaterem historii, opowiadającym szczegółowo swoje losy.

Wyrwany z ukochanego Rzymu i zmuszony strzec wampirzych władców, Marius nigdy nie wybaczył sprawcom swej „ludzkiej” śmierci. Tysiące lat później wciąż rozpacza nad swą stratą. Nieśmiertelność jest dla niego błogosławieństwem, ale i przekleństwem. Jest on świadkiem najwspanialszych dla ludzkości wydarzeń, ale nie może się w nie angażować. Ciągle żyje w obawie, że świat pozna ciążące nad nim przekleństwo.

Dwa tysiące lat historii Mariusa, mentora wampira Lestata, w kolejnej fascynującej opowieści Anne Rice z bestsellerowego cyklu „Kronik wampirów“.


Bardzo lubię pisarstwo Anny Rice. Nie czytam powieści o wampirach na co dzień, jeśli już to tylko autorstwa tej pani. Polecam szczególnie gorąco.

sobota, 12 grudnia 2009

Czas.Przewodnik użytkownika.

 ksiazka tytul: Czas. Przewodnik użytkownika autor: Klein StefanCzas. Przewodnik użytkownika
(oryginalnie: Zeit - der Stoff aus dem das Leben ist)
Klein Stefan

wydawnictwo W.A.B.
wydanie 2009 r.
ISBN: 978-83-7414-624-1
Tłumaczenie: Żak Krzysztof
Format: 14.2x20.2 cm, 312 stron
Oprawa: Twarda
Wydanie: 1

Opis książki Czas. Przewodnik użytkownika :
Czas pędzi, płynie, biegnie, wlecze się, stoi. I niezależnie od tego – mija.
Niestety przy okazji zdarza mu się używać swego – jak się zdaje – jedynego zęba i obchodzić się okrutnie z ludźmi i przedmiotami. Choć przyznać trzeba, że cieszy się też (nie do końca zasłużoną) sławą znakomitego lekarza. Czym jednak jest czas? Kim wobec tego zjawiska jesteśmy? Czy czas ludzi, zwierząt i rzeczy upływa tak samo? A może czas w ogóle nie istnieje? Wiele osób niejednokrotnie stawiało sobie te pytania. Stefan Klein próbował udzielić na nie odpowiedzi. Poznając je, można przy okazji zauważyć, że czytanie tej książki zajmuje mniej czasu, niż czytanie wielu innych książek takiej samej długości.

Jak będzie odczuwał upływ czasu ktoś, kto spędzi dłuższy czas w jaskini? Czy całkowite osamotnienie to nie są warunki laboratoryjne do badań nad naszym postrzeganiem czasu? Kierowany tą właśnie nadzieją, odważny francuski geolog, dwudziestotrzylatek Michel Siffre postanowił przeprowadzić na sobie eksperyment i 16 lipca 1962 spuścił się do jednej z alpejskich jaskiń bez zegarka. […] Kiedy 14 września eksperyment minął, a uradowani przyjaciele chcieli wyciągnąć dzielnego geologa i uczcić szampanem zakończenie eksperymentu, Siffre zaprotestował. Z prowadzonego przezeń dziennika wynikało bowiem, że jest dopiero 20 sierpnia.
fragment

Tak jest też z czytaniem tej książki. Jest napisana tak frapująco i wciąga do tego stopnia, że jej lektura nie powinna zająć więcej niż godzinę. Licząc wedle czasu wewnętrznego, rzecz jasna.


Dowcipna i absorbująca podróż, w trakcie której będziemy poznawać naturę czasu i rozmaite jego idee, a także sposoby funkcjonowania tego fenomenu w nauce i kulturze. Książka niemieckiego dziennikarza naukowego, Stefana Kleina (autora Formuły szczęścia) jest traktatem o codzienności, której należy się przyglądać bardzo wnikliwie.
Publishers Weekly

Naukowe podejście Kleina stanowi o różnicy między “Czasem…” a popularnymi poradnikami psychologicznymi, które mówią, jak trzeba myśleć i zachowywać się. Dobre rady zawarte w tej książce oparte są na wielu badaniach i zebranych danych. Nie zabezpieczą nas przed niemiłymi niespodziankami ze strony czasu, ale z pewnością dodadzą odwagi, by z nimi walczyć.
Providence Journal

Książka godna polecenia.

 ksiazka tytul: Antropologia władzy autor: Staniszkis JadwigaAntropologia władzy
Między Traktatem Lizbońskim a kryzysem
Staniszkis Jadwiga

wydawnictwo Prószyński Media
wydanie 2009 r.
ISBN: 978-83-7648-232-3
Format: 15.0x23.0cm, 232 stron
Oprawa: Twarda
Wydanie: 1

Opis książki Antropologia władzy :
Jadwiga Staniszkis zaczyna od pokazania dwóch – konkurujących ze sobą – źródeł porządku (traktatowego i kryzysowego). W dwóch kolejnych esejach przedstawia filozofię władzy zawartą w Traktacie Lizbońskim. A także – widoczną w tle zmianę ontologii władzy, oraz jej podstaw epistemologicznych. Pierwszą część książki kończą rozważania dotyczące ewolucji – od dyktatu idei, przez dyktat formy, do obecnego dyktatu mocy. Drugą część otwiera tekst pt. „Kryzys jako norma”, poświęcony antropologii kryzysu. Tu właśnie autorka zajmuje się m.in. końcem „buntu mas” i innymi, cywilizacyjnymi, konsekwencjami obecnego kryzysu. A także opisuje wykorzystanie sytuacji kryzysowej dla przebudowy modelu kapitalizmu i globalnej architektury, z traktowaniem kryzysu jako szansy. Kolejny esej jest przyczynkiem do antropologii komunizmu, koniecznym ze względu na szybkie zapominanie, czym był tamten system. Zapominanie zakodowane w sposobie, w jaki zrekonstruowano myślowo komunizm w momencie jego odrzucania na poziomie świadomości potocznej.

W zakończeniu autorka próbuje odpowiedzieć na pytanie o świat po kryzysie, a także – zarysować koncepcję niedualistycznej (postkantowskiej) władzy, istniejącej już tylko jako „postulat” (założenie) przyjmowane przez samych poddanych.

Jadwiga Staniszkis (ur. 1942)
Socjolog, politolog, publicystka, profesor w Instytucie Studiów Politycznych PAN oraz na Wydziale Politologii Wyższej Szkoły Biznesu – National Louis University w Nowym Sączu. Jest autorką wielu książek, m.in: „Postkomunizm: próba opisu”, „Władza globalizacji”, „O władzy i bezsilności”, „Ja. Próba rekonstrukcji” oraz licznych artykułów.

O kinie niemym.

 ksiazka tytul: Kino nieme. Historia kina. Tom 1 autor: Kino nieme. Historia kina. Tom 1
Redakcja: Tadeusz Lubelski, Iwona Sowińska, Rafał Syska

wydawnictwo UNIVERSITAS
wydanie 2009 r.
ISBN: 978-83-242-0967-5
Format: 16x24 cm, 964 stron
Oprawa: Twarda z obwolutą
Wydanie: 1

Opis książki Kino nieme. Historia kina. Tom 1 :
Kino nieme to pierwszy tom przygotowywanej w Instytucie Sztuk Audiowizualnych Uniwersytetu Jagiellońskiego czterotomowej Historii kina pod redakcją Tadeusza Lubelskiego, Iwony Sowińskiej i Rafała Syski. W zamierzeniu redaktorów ma to być książka wykorzystująca nowe źródła, uwzględniająca przyjęte dziś kryteria ocen i aktualne opracowania naukowe, która w formie kompetentnej narracji będzie uczyć rozumienia dziejów kina, a zarazem stanowić bazę lekturową dla dalszych studiów. Autorami poszczególnych rozdziałów są czołowi polscy specjaliści (także spoza Krakowa), zajmujący się na co dzień opisywanymi przez siebie okresami, gatunkami i szkołami narodowymi. W ciągu najbliższego pięciolecia ukażą się trzy kolejne tomy, poświęcone kinu klasycznemu, kinu epoki nowofalowej i kinu współczesnemu. Mamy nadzieję, że - zaspokoiwszy pilną potrzebę podręcznika, którego od dawna brakuje - książka stanie się też ciekawą lekturą dla szerszego grona miłośników filmu.

Ciekawa pozycja.Godna polecenia dla wszystkich zainteresowanych kinem niemym.

Fachowo napisana, z naukowym zacięciem.

wtorek, 8 grudnia 2009

Film dla ludzi o niebanalnym guscie i poczuciu estetyki. Ale czy to genialna produkcja?


Na Placu Pigalle nie ma sobie równych. Profesjonalny wdzięk to Ona - Monica Bellucci. Jej widok zapiera dech w piersiach wszystkim klientom.

Jej najnowszy klient, François, jest szczęśliwym zwycięzcą na loterii. To on zada wiążące pytanie: "Ile bierzesz?" i zaproponuje małżeństwo. A ona przyjmie jego oświadczyny.

Problem w tym, że nie można, ot tak, porzucić opiekuna, Charly'ego (Gérard Depardieu). Nocny półświatek musi o sobie przypomnieć... [opis dystrybutora]

Film w całości jest w sumie niezły, choć strasznie nierówny, niestety ma momenty interesujące, ale i są takie fragmenty z lekka tandetne. Nie jest to na pewno ten wielki Blier z początku lat 90-tych, ale zobaczyć warto.
No i można podziwiać Monikę Bellucci, która reprezentuje typ naturalnej urody kobiecej. Szczególnie polecam panią, niech się przypatrzą, a pozbędą się kompleksów co do swojej budowy ciała. Bellucci nie jest bowiem z pewnością żadną anorektyczną pięknością, to normalna, zdrowa, piękna kobieta.