środa, 27 kwietnia 2011

Dostojewski i przeklęte problemy.



Przybylski – już podczas stypendialnego pobytu w Rosji zaprzyjaźniony z Anną Achmatową i Nadieżdą Mandelsztam, w przyszłości światowej sławy badacz, tłumacz pism prozą Achmatowej, Osipa Mandelsztama i Nadieżdy Mandelsztam, najwybitniejszy w Polsce edytor utworów Mandelsztama – pozostał twórcą bodaj najlepszej w Polsce pracy o Dostojewskim i bezsprzecznie jednego z najznakomitszych dzieł polskiej rusycystyki, godnego miejsca obok dzieł Wacława Lednickiego czy Rafała Blütha. Jego ksiązka ma rangę historyczną, a zarazem po dziś dzień nie straciła na aktualności – w lekturze porywająco świeża, może nawet wyrazistsza w odbiorze po niemal półwieczu poszerzania w Polsce wiedzy i znajomości rosyjskich kontekstów historycznych, ideowych i cywilizacyjnych.

Adam Pomorski

Książka Przybylskiego jest reakcją na naiwny biografizm i naiwny socjologizm, dwie szeroko rozkrzewione metody, które klucza do całego Dostojewskiego szukają bądź w jego przeżyciach biograficznych, bądź w policyjnym systemie państwa carów. (..) Przybylski zadaje druzgocące ciosy wszystkim prostackim metodom interpretacji Dostojewskiego, dowodząc, że są odpowiedzią (…) na problemy i zagadnienia związane z poszukiwaniem środków moralnej reedukacji człowieka nowożytnego.

Tomasz Burek, „Horyzont Dostojewskiego”, „Twórczość” 1965, nr 10

Książka oparta na materiałach w owym czasie w większości jeszcze nieopublikowanych, odkrywcza tak interpretacyjnie, jak źródłowo – powstała jako doktorat na warszawskiej rusycystyce i po raz pierwszy ukazała się drukiem w roku 1964. Obecne wydanie jest jej pierwszą reedycją po czterdziestu sześciu latach.

Brak komentarzy: