środa, 7 lipca 2010

Libertyn.

plakat do filmu Rozpustnik (2004)plakat do filmu Rozpustnik (2004)plakat do filmu Rozpustnik (2004)plakat do filmu Rozpustnik (2004)plakat do filmu Rozpustnik (2004)plakat do filmu Rozpustnik (2004)plakat do filmu Rozpustnik (2004)

Wiek XVII nie miał większego literackiego talentu i bardziej bulwersującego skandalisty w jednej osobie. John Wilmot, hrabia Rochester, sławę rozpustnika na dworze angielskiego króla, Karola II , zyskał sobie bluźnierczymi sztukami i życiem pełnym erotycznych i awanturniczych ekscesów.
"Rozpustnik" to historia ostatnich lat życia największego buntownika czasów.


Nad wiek rozwinięty intelektualnie John, dwunastoletni syn hrabiego Rochester, rozpoczyna naukę w Oksfordzie. Po kilku latach udział w morskich bitwach z Holendrami rozsławia go w Europie jako niezwykle światłego i ... groźnego bluźniercę, a jego niedwuznaczne wiersze i sztuki szokują współczesnych. Sława Johna sięga szczytu, gdy trafia na dwór króla Anglii Karola II.
Ale nawet tak postępowy król, znany ze swojej tolerancji, pogody ducha i zamiłowania do sztuki, nie jest w stanie pogodzić się z obraźliwymi uwagami i żartami, w jakie obfitują dzieła jego protegowanego pisarza. Do tego dochodzą liczne seksualne ekscesy, porwanie i uwodzenie nastoletniej Elizabeth Malet oraz bezczelna, śmiała krytyka koronowanego mecenasa.
John trafia do więzienia w Tower. Po wybłaganej u króla łasce bierze ślub ze swoją młodą ofiarą, ale nie zmienia trybu życia pogrążając się w rozpuście, pijaństwie i ... rozpaczy. Jego niepohamowany apetyt na życie przeraża najbliższych, którzy kolejno odsuwają się od niego. Mimo dwudziestu paru lat jest schorowanym wrakiem człowieka bez czci i wiary.

Dobrze opowiedziana historia, która zmusza do myślenia.
Poruszający sposób ukazania rozpaczy człowieka. Oczywiście nie brak też tutaj brawury i obscenicznego chwilami języka, ale nie powinno, to odstraszyć nas od tego filmu.
Jeszcze tylko dodam, że polskie tłumaczenie tytułu jako Rozpustnik, trochę nad wyraz, z przesadą, może to miał być taki chwyt reklamowy by ściągnąć spragnionych erotyzmu widzów, na ten właśnie film. Kto szuka erotyzmu w tym filmie niech lepiej nie zaprząta sobie nim głowy, bo mało tutaj go znajdzie, a z całą pewnością dotknie takich tematów jak pustka, niezgoda na świat, rozpacz i opuszczenie, zdrada. Jest, to dramat z całą pewnością.
Razem z mężem byliśmy zachwyceni tym filmem, nie jest on łatwy dla widza, ale warty włożonego w oglądanie wysiłku. POLECAM.

Brak komentarzy: