Odnajdziesz tutaj moje myśli na temat historii,literatury,poezji,życia i śmierci.Sztuka jest uprzywilejowana na tych stronach,ona nadaje sens i smak życiu.Jeśli jesteś zainteresowany,czytaj,najlepiej przy kawie.Może odnajdziesz tutaj coś co cię zainspiruje.A może sam napiszesz do mnie kilka słów w komentarzu, które staną się inspiracją dla mnie.
piątek, 10 września 2010
Książę Persji.
Film na podstawie bestsellerowej gry z 2003 r. Dastan, najmłodszy syn króla Persji Sharamana, razem z trzema braćmi i wujem, przebywa na wyprawie wojennej. Udaje im się przechwycić karawanę przemytników, na podstawie której stwierdzają, że Święte Miasto Alamut jest sojusznikiem ich wrogów. Wbrew zakazowi króla wyruszają rozprawić się ze zdrajcami. W czasie zdobywania twierdzy, każdy z czterech braci szuka odpowiedniego trofeum dla ojca. Najstarszy z nich, Tus, radzi Dastanowi, by podarował mu wspaniałą szatę. Po powrocie do domu, kiedy tylko Sharaman nakłada ją na siebie, zostaje przez nią pochłonięty. Dastan, wraz z porwaną z Alamut księżniczką Taminą, uciekając przed złaknionym kary dla rzekomego mordercy króla kapitanem straży, odkrywają niezwykłe właściwości tajemniczego sztyletu znalezionego w Alamut. Dastan, wraz z towarzyszką, decyduje się powrócić do Świętego Miasta, by dowiedzieć się, czy, a jeśli tak to dlaczego, jego brat posłużył się nim do pozbycia się ojca.
Książę jest przystojny, wysportowany i waleczny, a w dodatku, kiedy trzeba, potrafi wdać się w słowną szermierkę. Nadaje się więc idealnie do ratowania świata (bo chyba nikt nie przypuszczał, że jego misja skończy się na ocaleniu Persji?). Bohater nie może przeżywać przygód w pojedynkę, w związku z czym obdarzono go towarzystwem pięknej Taminy . Choć oboje kłócą się ze sobą bez opamiętania, ich konwersacje podszyte są delikatnym erotycznym dreszczykiem. Wiadomo: kto się czubi, ten się lubi.
Dobre kino akcji z wątkami baśniowymi. Przyznam, że reżyser bardzo utalentowany w tej materii. Polecam na niezobowiązujący wieczór filmowy, szczególnie po długim, męczącym dniu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz