niedziela, 3 października 2010

Hella S. Haasse PANOWIE HERBATY.

http://www.noir.pl/image.php?image=491&type=main
Powieść nawiązuje do kolonialnej przeszłości Holandii. Akcja, obejmująca lata 1869-1918, rozpoczyna się na dobre w momencie, gdy Rudolf Kerkhoven stawia stopę na jawajskiej ziemi, należącej w owym czasie do Holenderskich Indii Wschodnich. Jego rodzice i kuzynowie przebywają tam od lat, dorobiwszy się sporych majątków. Młody, przepełniony ideałami mężczyzna decyduje się wziąć w długoletnią dzierżawę ogromne tereny, na których zamierza uprawiać kawę i herbatę. Poruszając się niemal po omacku w nieznanym sobie środowisku i rezygnując z jakichkolwiek przyjemności, z czasem rozkręca kwitnący interes i odnosi sukces. Mimo to ma wrażenie, że wciąż jest niedoceniany przez rodzinę, która bez entuzjazmu patrzy na jego nowatorskie metody pracy. Kiedy poznaje piękną i inteligentną Jenny Roosegaarde Bisschop i zakochuje się w niej z wzajemnością, jest przekonany, że jego życie wkracza w nową, wspaniałą fazę. Życie jednak zmusza młodą parę do zmierzenia się z różnymi, niespodziewanymi nieraz problemami i ocalenie tego, co jest dla nich naprawdę ważne, staje się coraz trudniejsze.
Odznaczająca się dużą przenikliwością psychologiczną książka Helli S. Haasse znakomicie łączy nowoczesną, oszczędną narrację z epicką akcją rodem z literatury XIX-wiecznej. Jest powieścią, lecz nie fikcją, jako że interpretację postaci i zdarzeń autorka oparła na zachowanych dokumentach, między innymi na listach udostępnionych jej przez potomków oraz krewnych bohaterów książki.

Brak komentarzy: