niedziela, 21 września 2008

Barthes to ktoś kogo warto czytać.


Roland Barthes

Światło obrazu

Uwagi o fotografii

Przekład: Jacek Trznadel

Wydawnictwo Aletheia

Pod koniec życia, w 1977 roku, Roland Barthes (1915-1980), klasyk współczesnej francuskiej humanistyki, zaczął po śmierci matki pisać książkę o fotografii. Osobistym motywem była próba odnalezienia "istoty" zmarłej Henriette Barthes w fotografiach, jakie po niej pozostały. Paradoksalnie autor odnajduje to, czego szuka, w zdjęciu matki z jej dzieciństwa, z okresu, w którym jej nie znał, przewrotnie zaś - zdjęcia tego czytelnikowi nie pokazuje, uważając, że byłoby dla niego banalne. Dowodzi to, jak subtelne rozważania i doświadczenia podjął w tej bardzo prywatnej książce o nowym zjawisku w sztuce, którego naturę stara się wyjaśnić (tytułowy chambre claire, "jasny pokój", nawiązuje w formie gry słów do chambre noire, "ciemni", a zarazem chodzi odpowiednio o camera lucida i camera obscura). Inaczej niż malarstwo, fotografia ma u podłoża pewien niewymyślony fakt, mgnienie owego "to było", "zdjęcie" obrazu z rzeczywistości. Jako odmiana pamięci wprowadza w czas i cały dramat egzystencji. Barthes rozważa "zdjęcie" od strony studium, dociekliwości, analizy, i punctum, owego "ukłucia", o jakie fotografia przyprawia widza. Czytelnik znajdzie w książce wiele takich puncta w zamieszczonych przez autora reprodukcjach klasycznych dzieł z historii fotografii.

Brak komentarzy: