niedziela, 12 kwietnia 2009

Nasza wizyta w Toruniu.




Zdjęcia pokazują Naszą drogę z Torunia do domu. Goniliśmy zachodzące słońce. A pobyt w Toruniu był całkowicie spontaniczny, nieoczekiwany i wyjątkowy. Spotkało mnie w tym mieście ogromne szczęście, radość, zaszczyt, a to wszystko za sprawą Ukochanego. Dziękuję Ci Kochanie. Mogę śmiało powiedzieć, że jestem bardzo szczęśliwą kobietą. A głównymi bohaterami byliśmy my, czyli ja, Ukochany i pewien przecudnej urody pierścionek wręczony wraz z ogromnie ważnym pytaniem. TEGO DNIA NIE ZAPOMNĘ NIGDY W ŻYCIU.

Brak komentarzy: