środa, 3 marca 2010

BO DO IWASZKIEWICZA MAM SŁABOŚĆ.




Podróże od zawsze stanowiły nieodłączny element życia człowieka.
Niezależnie od tego czy powodowane chęcią odkrywania sekretów i różnorodności świata czy też sentymentem i poszukiwaniem samego siebie, mają niezaprzeczalny wkład w rozwój światopoglądu oraz osobowości.
Niewątpliwie podróże do Polski ukształtowały Jarosława Iwaszkiewicza, urodzonego i wychowanego w klimacie kultury zarówno polskiej, jak ukraińskiej i rosyjskiej.

"Podróże do Polski" to opisy wypraw zarówno do pięknych miast - Warszawy, Poznania, Krakowa, Sandomierza, Lublina, jak i na prowincje - miejsc nacechowanych przeszłością i wspomnieniami. Całość przeplata się z elementami autobiografii i refleksjami natury historycznej, kulturalnej i estetycznej.
Publikacja ta, okraszona wspaniałymi zdjęciami, stanowi wyjątkowy obraz Polski z punktu widzenia jednego z najważniejszych twórców literatury polskiej XX wieku.

"Książka ta jest o docieraniu do polskości, do tego, czym jest nasza kultura i sztuka, jakie są jej własne, niepowtarzalne wartości, z których powinny czerpać inne kultury. (...)
Jest o urodzie tego kraju, ale i o jego brzydocie. Jest książką człowieka, wrośniętego w taką właśnie polskość: nie imaginacyjną, nie utopijną, nie zmitologizowaną, ale żywą, skomplikowaną, tajemniczą, uszczęśliwiającą i sprawiającą ból.
Jak każda wielka miłość".
Helena Zaworska, Z Polski - do Polski, "Twórczość", VII 1978


Przyznaję się, że do Iwaszkiewicza mam słabość ogromną, z czego ona wynika, to ja sama nie wiem. Urzeka mnie i już, nic na to poradzić nie jestem w stanie.

Tak więc czytam każdą jego książkę niezwykle zachłannie. Nie muszę już chyba nawet pisać, że polecam ogromnie.

Brak komentarzy: