poniedziałek, 1 marca 2010

Zamknięty krąg.





Pochodząca z Armenii rodzina Malakian kontroluje podziemny światek południowej Francji. Na jej czele stoi bezwzględny, charyzmatyczny ojciec chrzestny, Milo Malakian . Rządzi on żelazną ręką zarówno podległymi mu gangsterami, jak i własną rodziną. Jego syn Anton marzy o zerwaniu z rodową przestępczą tradycją. Chce żyć z dala od świata przemocy, u boku pochodzącej spoza klanu ukochanej Elodie. Jednak aby spróbować zmienić swoje przeznaczenie, chłopak musi zmierzyć się nie tylko z nie znoszącym sprzeciwu wszechwładnym ojcem, ale też z inspektorem Saunier, który kiedyś przysiągł sobie, że zniszczy głowę rodziny Malakian. Gang szykuje się właśnie do niezwykle spektakularnego i zuchwałego skoku - Anton musi zdecydować czy w tej ryzykownej akcji stanie u boku ojca.
Lubie popatrzec od czasu do czasu na grę Jeana Reno, tutaj w roli Milo, to zdecydowało o tym, że się zdecydowałam na ten film, drugim powodem była chęć sprawienia przyjemności Kochanemu Mężowi, który poprzednio oglądał ze mną film, który nie koniecznie mu przypadł do gustu. Teraz miało być coś dla niego.
A film ten daje dużo akcji, jak dla mnie, jest o wewnętrznych rozterkach i o miłości. W sumie ten film zadowolił nas oboje.

Brak komentarzy: