czwartek, 18 marca 2010

...jakby Boga nie było.



"Czy współczesny świat nie stworzył swych własnych bożków? Czy pieniądze, żądza posiadania, władzy i nawet pragnienie wiedzy nie odwróciły człowieka od jego ostatecznego celu?" (Benedykt XVI). Ojciec Leon podejmuje w książce niełatwą próbę odpowiedzi na te fundamentalne pytania współczesności. Pytania o sens wiary, jej wartość, o to, czy pierwsze przykazanie Dekalogu ma dla dzisiejszego człowieka istotne znaczenie.

W oparciu o listę nowych grzechów, ogłoszonych przez Kościół, oraz zjawiska nazwane nowymi bożkami, autorzy poruszają problem uwikłania człowieka w jawną - bądź nieuświadomioną - grzeszność, której granice poszerzyły się wraz z rozwojem współczesnego świata i możliwości człowieka. Są to między innymi pokusy bogactwa, kultu pięknego ciała, młodości, odniesienia sukcesu... Przyglądają się też działaniom człowieka w dziedzinie manipulacji genetycznych (w tym problemowi in vitro), niszczenia środowiska czy stosunku do zwierząt. Ojciec Leon diagnozuje również najnowsze zjawiska, jakim w swej słabości ulega człowiek: zagrożenia stwarzane przez Internet, ekshibicjonizm medialny czy poszukiwanie w życiu ekstremalnych wrażeń. Autorzy rozpoznają je jako nowy panteon bożków, który utrudnia człowiekowi wejście w relacje z prawdziwym Bogiem.

Ojca Leona bardzo lubię i podziwiam. Kiedyś miałam okazje słuchać rekolekcji głoszonych przez Ojca i byłam pod dużym wrażeniem. Zawsze więc chętnie chwytam w ręce wszystkie nowe pozycje, które się ukazują na rynku wydawniczym.

Brak komentarzy: