niedziela, 22 lutego 2009

Poranek...zimowo i z nostalgią.


2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Nostalgia teraz wiem napewno, ze kojarzy mi się jednoznacznie, a zaczyna się tak niewinnie, rzut oka na świat za oknem, na ZMĘCZONE RĘCE, NA ŚPIĄCEGO uKOCHANEGO, CZY USŁYSZANY GŁOŚ W ODDALI, CZASAMI TO URYWEK FILMU, ALBO FARGMENT TEKSTU, ALBO WIJZA PRZYSZŁOŚCI LUB Z PRZESZŁOŚCI, ALE NAPEWNO nOSTAALIGIOA JEST zATRZYMANIEM CZASU NA CHWILE, ŚWIATA, lUDZI NAS, NA CHWILE WSZYSTKO SIE ZATRZYMUJE I zOSTAJESZ SAMA, tY I TWOJA ŚWIADOMOŚĆ...POZDRAWIAM SERDECZNIE miA CARA aMICA

Joanna pisze...

Tak, jest gdzieś w nas wpisane to patrzenie w głębie, coś jakby patrzenie poprzez, to co nas otacza. Tak wiele inspiruje do takiego zatrzymania. AVE Katharsis.Pięknie Ci dziękuję za BYCIE.