Listy miłosne Filostratosa są korespondencją fikcyjną. Tego rodzaju forma literacka była znana w Drugiej Sofistyce. Polski czytelnik dysponuje Listami heter Alkifrona z II wieku, które przenoszą nas w wyrafinowaną atmosferę Aten IV wieku przed Ch., Listami wieśniaków Klaudiusza Eliana nasyconymi aluzjami literackimi głównie do komedii Menandra oraz epistolograficzną nowelą, jaką jest korespondencja Pseudo-Hippokratesa O śmiechu Demokryta. Starożytność nie przekazała nam zbyt wielu wskazań dotyczących retoryki listu. Żyjący prawdopodobnie w I wieku przed Ch. Demetrios w traktacie de elocutione podkreśla, że list jest wizerunkiem duszy nadawcy i niejako posłanym przez niego prezentem. Nie zaleca pisania listów zbyt rozwlekłych i pompatycznych, lecz przedstawianie prostej sprawy w prosty sposób. Przysłowia i aluzje literackie podnoszą jego piękno i są w nim „jedyną dopuszczalną formą filozofii”.
Jak wyglądają listy Filostratosa? Autor adresuje je do młodych chłopców, dziewcząt i dojrzałych pań. Nie mają tradycyjnego początku i zakończenia, a jeśli można by się czasami takowego dopatrzeć, jest to zabawa. Niektóre z nich są przekorną rozmową, inne pochwałą adresatki czy adresata, wreszcie jeszcze inne jakimś opisem, czy dowcipną sprzeczką. Tematami ich są piękne, szybko więdnące i uczące korzystania z ulotnej chwili róże, uroda ukochanej czy ukochanego, ich fryzury, oczy, gniew, buty oszpecające nogi, sprzedajność uczuć. Autor będący ofiarą Erosa bawi się tą tematyką, sięgając po cytaty literackie, aluzje do różnych dzieł nie tylko pióra, ale i sztuki oraz do mitologii. Przypomina to popisy literackie Owidiusza w Amores, gdzie poeta prezentuje jakiś temat w różnych wersjach. Listy te są więc inkrustowane cytatami lub kryptocytatami z literatury greckiej, przede wszystkim zaś z Homera, do którego Filostratos nawiązuje w prawie każdej sytuacji jako do Arcypoety, a potem z Eurypidesa, Platona, Teokryta i epigramatów z Antologii Palatyńskiej. Często wydaje się, że na wzór jej poetów pisze popisowe etiudy prozą, w których prowadzi intelektualną, wyrafinowaną grę z odbiorcami.
Korpus składa się z 73 przeważnie krótkich listów, z których 64 to listy miłosne. Może dlatego idąc za Księgą Suda tak tytułuje się zazwyczaj cały ten zbiór. Pozostałe dotyczą innych, bliżej nieznanych
wydarzeń, jak chociażby aplauzu towarzyszącego popisom jakiegoś retora, którego Filostratos nie darzy sympatią. List ostatni skierowany jest do cesarzowej Julii Domny, w której intelektualnym kręgu Filostratos pozostawał. Nie obeszło się jednak bez tego, żeby filologowie nie zaczęli kwestionować autentyczności przynajmniej niektórych listów, z czym rozprawił się ostatecznie L. De Lannoy, podkreślając, że cechuje je ten sam styl, co Żywot Apolloniosa z Tyany, który bizantyński uczony Focjusz (IX wiek) określił jako „jasny, ujmujący, ścisły i pełen słodyczy".
Wydawca: Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika |
Ilość stron: 100 |
Oprawa: Twarda |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz