poniedziałek, 5 stycznia 2009

WIERSZ OD UKOCHANEGO

 nie umrzesz   



w kałamarzu wciąż zamknięte myśli
przycupnięte na dnie
otulone granatowym pledem
że ty nigdy nie umrzesz

napijemy się dobrego porto
kiedy wieczór wyskoczy czarnym kotem
na dachy pobliskich wspomnień
więc ty nigdy nie umrzesz

zapatrzymy się w jeziora zielone i szare
jakbyśmy wciąż młodzi byli
stuknie zegar na siwiutką kompletę
dlatego nigdy nie umrzesz

wsiądziemy do gwiezdnej łódki
oplecionej księżycowym jaśminem
odepchnę brzegu gościnne dłonie dumny
że ty nigdy nie umrzesz




Dla A. Northallerton 02.01.2OO9.



DZIĘKUJĘ CI UKOCHANY ZA TEN WIERSZ.PIĘKNY WIERSZ.

Brak komentarzy: