Odnajdziesz tutaj moje myśli na temat historii,literatury,poezji,życia i śmierci.Sztuka jest uprzywilejowana na tych stronach,ona nadaje sens i smak życiu.Jeśli jesteś zainteresowany,czytaj,najlepiej przy kawie.Może odnajdziesz tutaj coś co cię zainspiruje.A może sam napiszesz do mnie kilka słów w komentarzu, które staną się inspiracją dla mnie.
poniedziałek, 12 października 2009
Ćwicząc z Trishą...
Dzisiaj sobie poćwiczyłam. Nie po to by schudnąć, a dla lepszego samopoczucia i dla rozruszania swojego ciała. Pomyślałam sobie, że mi to dobrze zrobi, no i zaczęłam. Na pierwszy rzut oka ćwiczenia wydają się strasznie łatwe, a nawet za łatwe. Jednak możecie mi wierzyć, że po godzinie ćwiczeń- tyle trwa cała sesja- będziecie czuli wszystkie swoje mięśni rozruszane. Właściwie, to jest fantastyczne uczucie.
Płytę tę wypożyczyłam na cztery tygodnie z biblioteki, no i mam zamiar poćwiczyć sobie trochę z Trishą.
Polecam wszystkim, to nic,że zima już tuż tuż, ćwicząc teraz można się poczuć naprawdę wiosennie.
Zresztą razem z Ukochanym Mężem mamy w planie spędzić tydzień wolnego na początku listopada, właśnie na sali fitness, na basenie, w saunie i jakuzzi więc traktuję te ćwiczenia jako prawie trzy tygodniowe wprowadzenie. Już się nie mogę doczekać tego tygodnia. Mam już zamówiony strój do ćwiczeń do środy powinien do mnie dotrzeć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz