piątek, 25 kwietnia 2008

Tao związków miłosnych-RAZ JESZCZE

Puste i pełne.

W każdym spotkaniu zawiera się zaczątek rozstania; rozdzielenie jest początkiem spotkania. Kiedy zatem wyłącznie odchodzimy, a kiedy tylko przybywamy? Oddzielcie początek od zakończenia, tę rzecz od tamtej,to od innego. Jedno wyrasta z drugiego. A więc jednocześnie pamiętaj i zapominaj.
Zwykłe zdarzenia są często zaskakujące i nieoczekiwane. Spodziewamy się natomiast tego, co nieprzewidziane.
We wspólnocie czy w odosobnieniu, niech towarzyszy wam zarazem pustka i pełnia, wiedza i niewiedza. Skutkiem takiego postępowania jest równowaga i harmonia.


Ukrywanie.

Ukrywanie pełni własnego ja przed drugim utrudnia pełne spotkanie.
Pełne spotkanie dwuch nagich ciał jest już wystarczająco trudne.
Jeśli dwoje ludzi nosi przebrania, nie zdołają się spotkać; będąc razem pozostaną osobno, lecz w ich odosobnieniu nie ma wspólnoty.

Brak komentarzy: