Sięgnęłam po następną powieść Petera Mayle. Chciałam tak po prostu jeszcze raz poczuć powiew słońca na twarzy. Powieść tę czytam oczywiście po angielsku.Na szczęście tutaj książki używane można kupić naprawdę tanio, więc korzystam z tego jak tylko mogę, ale jednocześnie nie zbieram książek na zapas. Każda następna jest nagrodą za poprzednią przeczytaną. Cóż można napisać o tej powieści, chyba niezbyt wiele jeśli się weżmie pod uwagę ilość recenzji, które już zostały opublikowane. Więc powiem tylko bardzo ogólnikowo, bo czy można wiele pisać o tego rodzaju literaturze, sama nie wiem? Zawsze Prowansja to wiązanka uroczych obrazków z prowansalskiej wsi, zabarwionych charakterystycznym angielskim humorem. Przezabawne sytuacje i niesłychanie malownicze typy francuskich wieśniaków na tle dyszących upałem i "pachnących" niemal młodym winem słonecznych obrazów, składają się na książkę, którą ma się ochotę czytać ciągle na nowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz