czwartek, 2 października 2008

PIĘKNY TEKST


W Teatrze Telewizji w "Rodzinnym Show" było zupełnie nowe tłumaczenie Scarborough.
Zrobił je Jarosław Stypa
Bardzo udane, choć trochę odbiega od oryginału.



Gdy na targ zechcesz w Scarborough wejść,
Tam gdzie pieprz, rozmaryn i mak...
Pewnemu chłopcu przypomnij mnie,
Co miłości wykradł mi kwiat.

Powiedz, niech zrobi mi kaftan ze lnu,
Tam gdzie pieprz, rozmaryn i mak...
Nietknięty igłą, bez żadnych szwów.
Wtedy pokocham go jeszcze raz.

Powiedz, niech znajdzie mi pszeniczny łan,
Tam, gdzie pieprz, rozmaryn i mak...
Pośrodku głębiny, wśród morskich fal,
Wtedy pokocham go jeszcze raz.

Powiedz, niech zrówna go sierpem ze szkła,
Tam gdzie pieprz, rozmaryn i mak...
Gdy zapadnie noc lecz przed końcem dnia,
Wtedy pokocham go jeszcze raz.

1 komentarz:

x. Przemek Zamojski pisze...

Pieprz, rozmaryn i mak... jakie znaczenie mają, co symbolizują?