piątek, 13 listopada 2009

Film historyczny nie tylko dla historyków.


Nie ma sensu opisywać treści tego filmu, bo mit o Wojnie Trojańskiej, chociażby w przybliżeniu zna chyba każdy. A o samym filmie powiem, że jest to wielka, kosztowna produkcja i warto ją zobaczyć na własne oczy.
Oczywiście jak przystało na produkcję z Hollywood nie trzyma się ona ściśle faktów, szczegółów znanych z wielkiej literatury. Ale przecież to jest mit, więc kto wie jak było bardziej prawdziwie.
Przecież kino tego formatu to magia, to chęć oczarowania widza, Troja podejmuje, to wyzwanie i moim zdaniem robi, to całkiem sprawnie.
Polecamy razem z moim Ukochanym Mężem do obejrzenia tym wszystkim, którzy jeszcze nie widzieli. Bohaterowie jak przystało na bohaterów greckiej są postaciami na wskroś tragicznymi. Żal mi było Achillesa, bo czyż miał on wybór, czy mógł wygrać z przeznaczeniem?
Ach rodzą się pytania, snują przepuszczenia.

Brak komentarzy: