poniedziałek, 23 listopada 2009

Kryminał...


Film Briana De Palmy w klimacie "Siedem" i "Milczenia owiec". Adaptacja, opartej na faktach, powieści Jamesa Ellroya (autora "Tajemnic Los Angeles"), której akcja rozgrywa się pod koniec lat czterdziestych w Mieście Aniołów.

Los Angeles. Dwaj policjanci i przyjaciele Bucky Bleichert i Lee Blanchard muszą rozwiązać tajemnicę śmierci gwiazdy filmowej Elizabeth Short. Śledztwo wydaję się z pozoru rutynowe. Policjanci są partnerami, jednak pomysł na znalezienie sprawcy mają odmienny. Bucky wpada na ślad przyjaciółki ofiary, kobiety z zamożnej wpływowej rodziny. Lee w poszukiwaniu mordercy korzysta z pomocy swojej dziewczyny. Okazuje się że, kobiety znały ofiarę oraz drugie, ciemne oblicze jej życia. Krąg podejrzanych zaczyna się poszerzać. Obciążenia padają na polityków i policję. Bucky i Lee przestają ufać nawet sobie. Kto zabił Elizabeth, która w kryminalnym świadku Los Angeles znana była jako "Black Dahlia"?

Film zrobił na nas średnie wrażenie, może zbyt duża była liczba wątków, zbytnie pogmatwanie.
Chciałam zobaczyć, no i zobaczyliśmy. Z tego się bardzo cieszę.
Obsada doborowa, przynajmniej w większości występujących aktorów.

Brak komentarzy: