środa, 4 listopada 2009

Kto go nie oglądał niech zaraz to zrobi Polecam !!!


Jest rok 1186. Młody wieśniak Ballan, w którego wciela się Orlando Bloom, niedawno stracił żonę i syna. Pogrążonego w żałobie Ballana odnajduje Godfrey z Ibelin (Liam Nesson), wierny rycerz króla Jerozolimy, ktory marzy o utrzymaniu pokoju w Ziemi Świętej. Godfrey namawia Ballana - swego nieślubnego syna - by u jego boku wyruszył ze świętą misją. Po nieoczekiwanej śmierci Godfreya Ballan dziedziczy ziemię i tytuł szlachecki w Jerozolimie - mieście, w którym chrześcijanie, muzułmanie i żydzi od lat żyją w pokojowej egzystencji.

Ballan składa przysięgę na wiernośc królowi i zakochuje się w jego tajemniczej siostrze, księżniczce Sibiil. Zostaje jednym z najbardziej walecznych i honorowych rycerzy Jerozolimy, a kiedy wybucha wojna, musi bronić miasta przed przeważającymi siłami wroga.

Film interesujący, wciągający, a ja po raz kolejny walczyłam sama ze sobą aby się nie rozpłakać.
Dobra obsada, bardzo dobre zdjęcia. Oglądaliśmy z moim Ukochanym Mężem z prawdziwą przyjemnością. Muzyka w filmie wspaniała!!!

Brak komentarzy: