WIDZENIE BIELI
śnieg pokrył zieloność trawy
coś miękkiego pod stopami
to nie zimno
trawe obsypały kwiaty
wyrosłe ze ździwienia
nad coraz starszym światem
kod wieczności co chroni
rozproszył się żyłkami
na płatkach bieli
nie myśląc o utracie
mirażu śniegu
zasiąść przy kawie
książka w ręku
niczym mroźny ocean
biel pozostanie bielą.
śnieg pokrył zieloność trawy
coś miękkiego pod stopami
to nie zimno
trawe obsypały kwiaty
wyrosłe ze ździwienia
nad coraz starszym światem
kod wieczności co chroni
rozproszył się żyłkami
na płatkach bieli
nie myśląc o utracie
mirażu śniegu
zasiąść przy kawie
książka w ręku
niczym mroźny ocean
biel pozostanie bielą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz